piątek, 19 kwietnia 2013

Śnił mi się Dominik z Pierwszej miłości!

Mieszkałam w wielkim domu, ale był on dziwny, dużo murów dookoła, drut kolczasty, bałam się,że pod napięciem, z jednej strony troche basenów otwartych  i krytych ułożonych kaskadowo, mieszkalam z rodzicam i rodzeństwem, mój brat miał znajomego, jakiegoś dziwaka, odludka, włóczykija. Był to młody przystojny chłopak, od razu mnie zainteresował. I wyglądał jak Dominik z Pierwszej Miłości!Tzn że tak wyglądał wiedziałam na innym poziomie świadomości, we śnie był kimś innym, chociaż sytuacja zbliżona do serialowej. Mieszkał w jakiejś szopie, nie miał nikogo ani niczego. Początkowo w ogóle nie był mną zainteresowany. Ale korzystałam,że zna sie z moim bratem i spotykałam go. Rodzicom i władzom nie podobało się moje zainteresowanie tym chłopakiem. Raz poszłam na basen z rodzeństwem ale nie pływałam tylko poszłam z nim rozmawiać,a potem wracałam z nimi i udawałam,że kuleje aby naściemniać,iż faktycznie pływałam. Chodziłam w różne opuszczone miejsca, czasem sama czasem z bratem, odszukiwaliśmy tego chłopaka a czasem sam nas znajdował. Z czasem spotykaliśmy się coraz częściej.Raz stałam i zawołało mnie jakieś dziecko i spytało czy znam "...." (nie pamietam imienia!:( )powiedziałam,że tak i to mój brat, on stał troche obok spytał czemu tak powiedziałam, na co odparłam - nie wstydze sie,że Ciebie znam- jakos tak. I tak potajemnie się spotykaliśmy, tylko rozmawialiśmy, spacerowaliśmy, ewentualnie odwiedzałam go w jakiejś ruderze, a on miał depresję. Gdy się spotykaliśmy postępował według skryptu - jeśli byłam niezadowolona to mówił,że moge go pocałować, na co ja sie obraziłam widząc te schematyczne obrazki w głowie - znajdywał inne pomysły. Było miło aż nagle zniknął. Szukałam go wszędzie. Nie przychodził... Raz moje rodzeństwo (dzieci ludzkie albo zwierzęta) chciały uciec przez płot, ale im zabroniłam,żeby sobie o drut kolczasty nie pociąć brzuszków. Siedzieliśmy w tym więzieniu, w tej fortecy, a ja tęskniłam za nim... Potem oglądaliśmy całą rodziną film i tam była pokazana taka historia jak moja... To był? Nie działo się naprawdę? Na koniec bohater odszukał ją i powiedział,że nie może bez niej żyć? Co prawda nie zapewni jej luksusów... Chciałam sprawdzić w gazecie tytuł tego filmu, ale się obudziłam.
W każdym razie zakończyło się szczęśliwie. Czułam się nawet lepiej niż z CMM'em. I wyznał,że od początku był zainteresowany tylko myślał,że to nie ma sensu.
Aż żałuję,że sie obudziłam :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz