wtorek, 9 kwietnia 2013

Mój ukochany okazał się być moim bratem

Wczoraj miałam bardzo ciężki dzień, przeprawa z CMM'em przez grząską rzekę, mój pendrajw w jego slocie i okazało się,że jest moim bratem. Chłopak w którym od 6 miesiecy byłam szaleńczo zakochana okazał się być moim zagubionym bratem! Dopiero zrozumiałam dlaczego mnie tak traktował - był dla mnie cudowny, wyrozumiały, uprzejmy, a zarazem nie podrywał, zarazem daleko i blisko, przecież nie musiał... Traktował mnie jak siostrę. Oczywiście nie powiem o tym rodzicom, bo nie chcę ich martwić, jemu też nie powiem bo ma już swoje życie, jest dorosły, ma swoją rodzinę, ma nową siostrę, po co to komplikować.
A jednak życie płata figle, moi rodzice myśleli,że mój ex jest moim bratem, dlatego traktowali go jak syna a ja przestałam go kochać jak chłopaka i zaczęłam jak brata i wtedy się już musielismy rozstac. A teraz się okazało,że ex nie był moim bratem,że jest nim CMM!
Trzymajcie kciuki żebym wyjechała stąd, na zawsze najlepiej. Jeśli mi sie uda to przez parę dni bede w euforii, bede mieć już cel życia na najbliższe parę lat. Samolot bedzie wzbijał się do lotu gdy on bedzie jechał na lotnisko, po tym jak przeczyta mejla wysłanego przeze mnie do odbiorcy, zrozumie,że wyjeżdżam na zawsze, spróbuje mnie zatrzymać, a ja bede już daleko, tam gdzie dzień następny łączy się z poprzednim...
Po wczorajszych wydarzeniach, poszłam spać o 22 i wstałam o 10 dzisiaj rano...równe 12godzin snu!
Sny miałam ciekawe ale opiszę w następnym poście wraz z interpretacją :)
oto muzyka ilustrująca mój stan psychiczny :
gdyby ktoś mnie spytał w ciągu ostatnich 13 lat, jaką muzykę lubię najbardziej z jaką się utożsamiam - z dumą odparłabym TECHNO!

2 komentarze:

  1. a jak to sie wydalo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to sie po prostu czuje. takie zwarcie nastąpiło... całe życie mignęło mi przed oczami w tym momencie... już po prostu wiedziałam... wszystkie jego reakcje, słowa, zachowanie, temperament...on jest taki jak ja! tylko,że znacznie przystojniejszy :) kiedys koleżanka mnie spytała "masz brata" a ja że nie na co ona mi "szkoda, bo na pewno byłby przystojny " :)

      Usuń